Ukraiński rynek nieruchomości: zagrożenia i perspektywy

W związku z falą masowej emigracji na ukraińskim rynku nieruchomości zachodzą gwałtowne zmiany. Popyt na zakup mieszkań spada, z drugiej strony rosną ceny mieszkań wynajmowanych. Próbujemy dowiedzieć się, jaka będzie sytuacja na ukraińskim rynku nieruchomości w 2023 roku.

Jaka jest obecna sytuacja na ukraińskim rynku nieruchomości?

Ze względu na ciągły ostrzał w Ukrainie sytuacja na rynku mieszkaniowym znacznie się pogorszyła. W związku z tym ceny zakupu mieszkań bardzo spadły, bo spadł na nie popyt. Na przykład w Kijowie można kupić jednopokojowe mieszkanie w pobliżu metra za 60 000 dolarów.

Ponadto prace budowlane nieco się zatrzymały. Na przykład budowa trwa na 60% działek w Kijowie i na 66% w Odessie. Jednak najwyższy wskaźnik występuje w regionach zachodnich. Tam budowa trwa na 90% terenów.

Zobacz podobne:
Darmowe zakwaterowanie dla Ukraińców na Airbnb

Mimo to oferty na rynku nieruchomości wzrosły. W końcu wiele osób podjęło ostateczną decyzję, by nie wracać do Ukrainy i muszą sprzedać swoje domy. Jest więc obecnie bardzo duża szansa, że ​​będzie można kupić mieszkanie za połowę ceny sprzed wojny.

Co przewidują eksperci od nieruchomości?

Obecnie trudno przewidzieć, jaka będzie sytuacja na ukraińskim rynku nieruchomości w 2023 roku. W końcu, jeśli ataki rakietowe będą kontynuowane, popyt na mieszkania spadnie jeszcze bardziej. Ze względu na ogromne ryzyko ludzie nie są zbyt chętni do inwestowania pieniędzy w zakup ukraińskich mieszkań. Częściej są zainteresowani kupnem mieszkania za granicą.

Najprawdopodobniej trudno będzie zarobić na sprzedaży mieszkań. Jednak nie jest to niemożliwe. Aby to zrobić, musisz sprzedać mieszkanie, w którym sytuacja wynajmu jest stabilna. Ale obecnie praktycznie nie ma perspektyw na rynku nieruchomości.

Zapraszamy na nasz Telegram pod adres https://t.me/ukrainianinpolandpl oraz na fanpage na Facebooku https://www.facebook.com/ukrainianinpolandpl. Zespół naszego portalu codziennie wybiera dla Was najlepsze wiadomości i najistotniejsze wskazówki.

Na jakie mieszkania będzie popyt?

Można również zaobserwować zmianę kryteriów wyboru mieszkań. Jeśli wcześniej kluczowym czynnikiem był dostęp do infrastruktury, teraz najważniejsze kryteria to:

1. Rejon;
2. Powierzchnia mieszkania;
3. Dostępność infrastruktury;
4. Cena;
5. Brak w pobliżu obiektów strategicznych i wojskowych (lotnisko, dworzec kolejowy, jednostka wojskowa itp.);
6. Piętro, na którym znajduje się mieszkanie;
7. Obecność wyposażonego schronu przeciwbombowego w domu lub w pobliżu;
8. Bliskość metra lub innych obiektów, w których można się ukryć przed ostrzałem.
9. Dostępność alternatywnych źródeł energii (generator, baterie słoneczne itp.);

Oznacza to, że na przykład w obszarach metropolitalnych będą poszukiwane domy, które znajdują się blisko metra. W miastach, w których nie ma metra, poszukiwane będą domy z podziemnym parkingiem. Jak więc widać, posiadanie schronienia w pobliżu jest kluczowym czynnikiem przy wyborze domu.

Jak zmieniła się sytuacja z wynajmem mieszkań?

Wraz z początkiem rosyjskiej agresji na Ukrainę sytuacja zmieniła się również na rynku wynajmu. Na przykład w stolicy ceny wynajmu mieszkań spadły, podczas gdy w regionach zachodnich wręcz przeciwnie, wzrosły. Niemniej jednak ze względu na wysoki poziom inflacji warto spodziewać się wzrostu cen wynajmu mieszkań.

Ogólnie sytuację z cenami wynajmowanych mieszkań można nazwać stabilną. Na przykład według ukraińskiego OLX można wynająć dom w centrum Lwowa za 16-20 tysięcy hrywien, a w centrum Iwano-Frankowska za 12-15 tysięcy. W Tarnopolu mieszkanie będzie kosztować średnio od 5 do 10 tysięcy hrywien. Podobna sytuacja ma miejsce w obwodzie wołyńskim.

Najdroższe mieszkania znajdują się na Zakarpaciu, a w szczególności w Użhorodzie. Za wynajem w tym mieście można zapłacić od 20 do 60 tysięcy hrywien. Ale są tańsze opcje. Wszystko zależy od okolicy i bliskości do centrum miasta.

Zobacz też: Jak tej zimy można zaoszczędzić w Polsce na prądzie?

Najtańsze opcje można znaleźć na obszarach położonych blisko granicy z Rosją oraz we wschodnich regionach. Są to obwody charkowski, sumski i czernihowski. Za wynajem mieszkania w tych regionach można zapłacić od 1,5 do 10 tysięcy hrywien. W niektórych miejscach można nawet znaleźć ceny za mniej niż 1 tysiąc hrywien.

Jeśli spojrzymy na ceny w centralnych regionach Ukrainy, to i tutaj sytuacja jest stabilna. W regionie Czerkasy można znaleźć mieszkania za 5 do 10 tysięcy hrywien. W obwodzie kijowskim za mieszkanie trzeba zapłacić średnio od 5 do 10 tysięcy hrywien. W Kijowie cena wynajmu waha się od 10 000 do 30 000 hrywien. W regionie Winnicy czynsz za mieszkanie będzie kosztować od 7 do 20 tysięcy hrywien.